Stan przytępienia odczuwania emocji nadal się utrzymuje, ale to nie przeszkodziło mi przeżyć dzisiaj wspaniałego dnia. Nie spodziewałam się tego, ale wszystko wyszło niemal idealnie. W ogóle nie byłam głodna, dużo się dziś ruszałam... No i to cudne słońce. Gdy rano obudziłam się i spojrzałam za okno, zobaczyłam niebo zasnute niskimi chmurami i w ogóle jakiś taki nieciekawy świat. Bardzo przystający do mojego totalnego braku emocji. Ale w miarę z upływem czasu chmury odeszły z zapomnienie, a nieboskłon zajęło piękne słoneczko ;) Mogę nawet powiedzieć, że coś we mnie odtajało i jestem poniekąd szczęśliwa. Nadal emocji brak, ale jakoś tak... Błogo i spokojnie się czuję. Zjadłam dziś w sam raz, nie za dużo, nie za mało. No ale... Po pierwsze: Byłam na spacerze. Około godziny. A potem wybrałam się na rolki i drugą jeździłam. Pierwsze kroki były dosyć pokraczne, lecz potem szło mi całkiem nieźle. Dziś było tak wiosennie... Teraz bolą mnie wszystkie mięśnie; zapewne jutro nie będę mogła się ruszać, ale jestem szczęśliwa, że dziś tyle zrobiłam... Właściwie to niewiele, ale i tak cieszę się z tego mikrosukcesiku - nie siedziałam w domu, gapiąc się w ścianę, tylko ruszyłam się... Czuję, jakbym chudła. W lustrze też wyglądam tak jakby lepiej - może to po prostu efekt dobrego samopoczucia, ale... Waga powie mi, czy to prawda. Ale dopiero 7 marca.
Teraz mała porcja thinspiracji (podoba mi się to słowo ^.^). Dzisiejszy dzień pozwolił mi wierzyć, że może mi kiedyś uda się osiągnąć taki efekt...
Jutro poniedziałek. Rozpoczyna się kolejny ciężki tydzień. Pełen malutkich wyzwań codzienności. W tej chwili naprawdę wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych!
Ja też dziś jestem pełna sił, motywacji i - przede wszystkim - nadziei na lepsze jutro! :) ta pogoda niesamowicie na nas oddziałowuje.
OdpowiedzUsuńJest świetnie, tak trzymaj ♥
mimo, że wiem, że czeka mnie ogropnie cięzki tydzien to równiez jestem pelna optymizmu:) tak dalej trzymaj:)
OdpowiedzUsuńCiężki tydzień i u mnie - a raczej cały semestr. Ale wytrwamy ;) Wiosna nadchodzi a wtedy wszystko jest łatwiejsze ;)
OdpowiedzUsuńCudowne thinspiracje *_* idealnaaa.blog.pl
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miałaś dzisiaj dobry humor :) Zdjęcia boskie *.* Oby następny tydzień był równie dobry jak ten dzień :)
OdpowiedzUsuńTak trzymaj! Powodzenia :*
"Stan przytępienia odczuwania emocji" to aktualnie także mój stan w którym się znajduję. Myślisz ,że kiedyś nas opuści?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję... Chociaż ma to wiele pozytywów, nie powiem. Ale jednak pomimo wszystko lepiej byłoby odczuwać emocje... Może będzie potrzebny jakiś szok, wyzwanie, żeby się obudzić ;)
UsuńCieszę się że jest już troszkę lepiej. Świetne inspiracje. Będzie dobrze. Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńhttp://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
dobrze że miałaś dużo ruchu. wiesz, waga nie jest tutaj zbyt subiektywnym wyznacznikiem. prawdę powie ci centymetr. wiara czyni cuda, ale nie wystarczy wierzyć. trzeba też robić coś w tym kierunku
OdpowiedzUsuńzałożyłam nowego bloga więc jeśli będziesz mieć czas to wpadaj :)
http://revolture.blogspot.com/
Jejciu Ewa jak dobrze to czytac !!! :*
OdpowiedzUsuńUsmiechnelam sie pod nosem kochana! Życze Ci samych takich dni, Tobie,sobie i wszystkim. Należy nam.sie troche radości na tej ciezkiej drodze
I masz u mnie WIELKIEGO + za rolki! To moja wielka milosc wiesz? Pisalam juz kiedys ze moj rekord to ponad 25km i po maturze zamierzam pobic ten rekord...na uliczkach Paryża <3 pojeździlabym z Tobą ;))
no bo nie ma rzeczy niemożliwych
OdpowiedzUsuń:) uwierz :)
ciesze sie ze u ciebie pozytywnie:)