sobota, 20 grudnia 2014

Znowu zaczynać?

Czy kolejne próby mają sens?
Czy powinnam znów zbierać się do walki, by znów wyrżnąć w ścianę mojego lenistwa?
Już wiele razy zaczynałam.
I znowu.
I znowu.
Porażka goni porażkę.
Tym razem znowu zaczynam.
Muszę.
35 dni do studniówki.
Waga? Chyba coraz bliżej 70 kg.
Nie wiem.
Czas płynie.
35 dni.
Zaczynam.
Wygram, przykro mi.
Muszę.
Jak?
Nie wiem.