niedziela, 8 czerwca 2014

Dwie zasady

1. Nie jeść po 18
2. Zakaz słodyczy!!!

A tak poza tym  - wiadomo. Limitowane kalorie, dużo ruchu, bla, bla, bla. Nie będę zanudzać, bo powtarzałabym się. 
Widmo wakacji nade mną zawisło. Wiem, że zostało tak niewiele czasu, i robię wszystko, co w mojej mocy, by nie wyglądać jak tłusty prosiaczek. No, ale czasu mam niewiele, czeka mnie w tym tygodniu milion poprawek - wystawianie ocen... Moje własne urodziny, a jestem zagoniona jak nie wiadomo co. Do tego zaczęłam czytać dobrą książkę - czy można zrobić głupszą rzecz nie mając w ogóle czasu? 
Trzymajcie się.

niedziela, 1 czerwca 2014

Miesiąc?!

Zaczął się czerwiec. To oznacza dokładnie 4 tygodnie do wakacji.
Z jednej strony świetnie, marzę o tym od miesięcy. Z drugiej jednak... To tylko niecałe 30 dni, by zacząć wyglądać. Ideału się w tak krótkim czasie nie osiągnie, ale... Czas coś przedsięwziąć, by nie przebumelować kolejnych tygodni. A więc, moje plany na czerwiec:
1. 1750 kcal / dzień
2. Bieganie dwa razy w tygodniu (minimum godzina)
3. Rozciąganie w poniedziałki, środy i piątki (30 minut)
4. Dwa razy w tygodniu ćwiczenia mięśni brzucha
5. Dużo ruchu poza tym.

Będę zapisywać wszystko dokładnie. Przez 1 miesiąc to nie może być aż takie wyczerpujące...

No nic, trzymajcie za mnie kciuki. Moja wiara w sukces jest mizerna, ale musi wystarczyć.