Dawno, dawno temu w baśniowej krainie żyła księżniczka. Nie była zbyt piękna, a w skutek nadmiaru elfiego miodu przybyło jej kilka kilogramów. Księżniczka postanowiła, że stanie piękna tak jak jej koleżanki z sąsiednich zamków. Usiadła przy niewielkim stoliczku z widokiem na romantyczną krainę i zaczęła zastanawiać się, co zrobić, by osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Dumała i dumała, aż wreszcie postanowiła zmienić swoje życie. Obiecała sobie, że zacznie częściej chodzić na tańce dworskie, spacerować po malowniczych traktach i nie będzie zajadała się elfim miodem jak dotychczas. Następnie wzięła kawałek pergaminu oraz kałamarz i spisała swoje postanowienia, opatrzywszy je przepięknym nagłówkiem: 'Od jutra'. Swoją wspaniałą listę powiesiła nad lusterkiem. Teraz codziennie rano wstaje, uśmiecha się do swojego odbicia, spogląda na karteczkę i mówi - tak, od jutra zacznę o siebie dbać!
Ogólnie to duży problem. Ludzie jeszcze zazwyczaj opychają się dzień przed od jutra, żeby sobie nie żałować. Ja nie mam takiego problemu, prędzej motywacja spadłaby mi jutro niż bym od jutra zaczęła :)
OdpowiedzUsuń